Trochę nas przymroziło....
I to dosłownie. Teraz kiedy przyszło mrozy do -18*C w nocy, widać jak bardzo źle to wpływa na ścianę północną. Co prawda nie mamy jeszcze ocieplonego domu z zewnatrz, ale doszliśmy do wniosku, że dobrze będzie docieplić również od wewnatrz. Tyczy to się szczególnie sypialni. Tu widać zmarzniętą ścianę w sypialni w miejscach, gdzie został wylany beton:
Ocieplimy ją wełną 10cm. Mam nadzieję, że sie sprawdzi.
A tu widać cały stelaż w sypialni i wejście do ocieplonej już garderoby:
Widok na schody:
A tu widać dokładnie zamurowany słup w łazience:
I jeszcze trochę góry:
A tu nasze pięknie zamarzniete drzwi wejściowe. Koza juz nie wyrabia. Najwyższy czas kupić piec i zająć się instalacją ogrzewania...
Podobno najgorsze mrozy mają byc tylko w tym tygodniu. Mam nadzieję, bo poważnie obawiam się o nasz licznik i rurki z wodą.