Nadrabianie zaległości...
Od czego by tu zacząć... Może od najważniejszego, czyli mamy już kupiona kuchnię . Brakuje już tylko blatów, zmywarki no i lodówki. Z niecierpliwością czekam na gres w kuchni, żebym mogła poskładać mebelki
Fronty górne to Abstrakt biały połysk, a dolne to Nexus czarnobrązowy.
W poniedziałek po raz pierwszy uruchomiliśmy nasz piec. Na szczęście wszystko działa jak należy - ciepła woda jest, kaloryfery grzeją . No i zaczęliśmy powoli dokańczać kotłownię. Jest już nawet zamontowany pierwszy zlew w naszym domu...
A ja walczę w ogrodzie z tujami. Zainstalowałam im agrowłókninę, bo miałam już dość coraz to nowszych gatunków chwastów... Teraz dokańczam otaczanie ich kamykami, a potem muszę wysypać jeszcze korą. Jak skończę to napewno wrzucę jakieś zdjęcia... Pozdrawiam wszystkich, Asia