Schody już prawie skończone, teraz tylko zostało ułożenie Terivy i można zalewać :)
Mieliśmy gości... Tak, nam też sie to przytrafiło... Przyjechalismy sprawdzić z mężem jak nam schną nasze podciągi, a tu niespodzianka - dziura w garażu. No i oczywiście zginęło parę rzeczy, nowych niestety takich jak elektryczna podkaszarka do trawy (raz użyta), pilarka spalinowa, opalarka, mieszadło i pewnie jeszcze parę innych rzeczy, ale najbardziej rzuciły nam się w oczy. Reszta pewnie wyjdzie podczas budowy... Wezwaliśmy policję, niech wiedzą co się w okolicy dzieje. A oto szkody:
Dziura w płocie do sąsiadki
I dziura w garażu:
Ale mimo wszystko mam jeszcze parę dobrych wiadomości - schną nam już podciągi a to oznacza, że wkrótce będziemy kłaść terivę, a druga to taka że mamy już skrzynkę z prądem :)
Po krótkiej przerwie rozpoczęlismy kolejny etap budowy. Narazie musimy się przygotować to budowy stropu, tzn. słupy, podciągi i inne nadproża :)
A oto dowód:
Ponieważ stanęliśmy na chwilkę z budową, musiałam się czymś zająć. No i tym sposobem wybór padł na drzwi. Pogrzebałam trochę i chyba coś znalazłam...
Drzwi wejściowe (kolor mahoń):
Oraz wewnętrzne (kolor wenge):
cd nastąpi...
Aktualne zdjęcia naszego domku: I nowa koncepcja kuchni... Poprzednia wersja miała fronty w kolorze wenge (IKEA Nexus brązowoczarny) jednak po obejrzeniu ich w sklepie zmieniliśmy zdanie. Tak więc powstała nowa wersja naszej kuchni: Szafki głownie w kolorze białym błyszczącym (Faktum Abstrakt biały) oraz dwie szafki, które tworzą wyspę w kolorze srebrnym (Rubrik stal nierdzewna), natomiast blaty będą prawdopodbnie w kolorze wenge (NUMERÄR brązowoczarny z metaliczną krawędzią) A tu znalazłam gotową kuchnię:
elita
